Wspólna modlitwa Żydów i chrześcijan przed pomnikiem ofiar niemieckiego obozu Auschwitz była ostatnim akordem głównej uroczystości 73. rocznicy jego wyzwolenia. W ceremonii obok duchownych, byłych więźniów i najważniejszych osób w państwie, w tym premiera RP Mateusza Morawieckiego, uczestniczył Jan Józef Kasprzyk.

 

Główna uroczystość 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz odbyła się w sobotę, 27 stycznia, w budynku tzw. centralnej sauny w byłym Auschwitz II-Birkenau. W dalszej części uroczystości uczestnicy udali się przed pomniki ofiar obozu, by zapalić znicze i oddać hołd zgładzonym, a przed monumentem położonym w bezpośredniej bliskości ruin dwóch największych komór gazowych Auschwitz II-Birkenau, w których Niemcy odebrali życie setkom tysięcy Żydów, zabrzmiały kadisz i modlitwa żałobna.

 

Ku przestrodze musimy prawdę nazywać po imieniu. Zbrodnie niemieckie, które wtedy zostały dokonane tutaj w Auschwitz to zbrodnie, które pojęcie zła i nienawiści wyniosły na zupełnie inne, nieznane do tamtej pory poziomy – powiedział podczas obchodów premier Mateusz Morawiecki. To pojęcie zła, które było złem najczystszej postaci, skierowane przeciwko człowiekowi i innym narodom. Ludzie, którzy tutaj byli przywożeni mieli zostać pozbawieni człowieczeństwa – podkreślił.

 

Jak dodał, człowieczeństwa miało w Auschwitz nie być i w jakimś sensie go nie było. Ale to nie Żydzi, Polacy, Romowie i Rosjanie, ale ci, którzy tej zbrodni się dopuszczali. To oni sami pozbawili się tego człowieczeństwa. Miażdżąca, brutalna, brunatna siła zgładziła żydowski naród i część narodu polskiego. To była niemiecka siła i ku przestrodze musimy nazywać prawdę po imieniu: tak – tak, nie - nie.

 

Premier wykazywał, że ta straszliwa zbrodnia, która miała miejsce w Auschwitz, jednocześnie, oprócz oddzielenia od świata zewnętrznego kolczastym drutem i wysokim murem, była też jeszcze oddzielona ideologią. Jak powiedział premier „groźną ciemną, straszną, hitlerowską, nazistowską ideologią”. Nie ma żadnego przyzwolenia na żadne ideologie zbrodnicze, takie jak niemiecki nazizm, komunizm, rasizm, antysemityzm, na żadne takie zachowania. Dlatego będziemy pamiętać o wszystkich tych mechanizmach śmierci, które były wtedy stosowane. Tę pamięć jesteśmy winni dziś żyjącym, ale jeszcze bardziej tę pamięć jesteśmy winni wszystkim ofiarom tamtych strasznych czasów – podkreślił.

 

nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty