12 grudnia 2018 r. w siedzibie Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk wziął udział w uroczystościach upamiętniających 48. rocznicę tragicznych wydarzeń Grudnia ‘70.

 

W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie odbyły się uroczystości upamiętniające 48. rocznicę tragicznych wydarzeń Grudnia '70. Podczas uroczystości Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk wręczył zasłużonym osobom Medal "Pro Patria".

 

Minister Jan Kasprzyk, w swoim przemówieniu nawiązał do historii i dziejów narodu według Papieża Jana Pawła II:

 

Ojciec Święty powiedział, że dzieje narodu polegają na żywym przekazie wartości, polegają na tym, że następują po sobie kolejne pokolenia. Te wcześniejsze odchodzą, ale te, które następują po nich przejmują od poprzedników kodeksy wartości, które powodują, że te wszystkie pokolenia na przestrzeni lat chrześcijańskiej Polski, łączy jedna wartość, jedna idea: Niepodległa Chrześcijańska Polska.

 

Nie byłoby wielkiego zrywu Grudnia 1970 roku, którego rocznicę za kilka dni obchodzić będziemy i nie byłoby wielkiego ruchu Solidarności, który przyniósł nam niepodległość, gdyby nie pokolenia wcześniejsze, gdyby nie to pokolenie, które przywróciło Polskę na mapę Europy i Świata w roku 1918, gdyby nie pokolenie Polskiego Państwa Podziemnego, pokolenie Armii Krajowej. Państwo umiłowali Niepodległość podejmując kolejną walkę o przywrócenie suwerenności wzorując się na pokoleniach Nieugiętych, Niezłomnych. Chciałem Państwu bardzo serdecznie podziękować, że tak jak i wcześniejszym pokoleniom nie zabrakło Państwu odwagi aby służyć Polsce nawet wtedy, kiedy znajdowała się ona pod okupacją komunistyczną. Dziękujemy, że za Niepodległość byliście gotowi poświęcić swoje zdrowie a Wasze koleżanki i koledzy oddali za nią swoje życie. Dziękujemy Wam za to niezwykłe świadectwo służby Polsce.

 

Mówi się, że jeżeli danemu pokoleniu brakuje odwagi to następne pokolenia płacą za ten brak odwagi krwią. Dziś możemy podziękować Wam za to, że Waszemu pokoleniu nie zabrakło odwagi. Dzięki temu nasze pokolenie nie musiało i nie musi płacić krwią za Niepodległość.

 

Dziękujemy Wam za tę niezłomną postawę, wzorowaną na tych wspaniałych wcześniejszych pokoleniach, którym również nigdy odwagi nie zabrakło.

 

Dziś spotykamy się w przededniu kolejnej, bolesnej, krwawiącej rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Ta rocznica cały czas krwawi. Jest to niezabliźniona rana. 13 grudnia 1981 roku nie tylko dokonał się akt wprowadzenia stanu wojennego, nie tylko tysiące osób zostało pozbawione wolności a setki pozbawione życia ale podjęto wtedy próbę zdławienia i stłamszenia duszy narodu. I to jest największa zbrodnia jaka dokonała się wtedy na narodzie polskim. Zdławienie czegoś, co przez ponad tysiąc lat, pozwalało nam szybować wysoko. Zdławienie ducha wolności. Ta próba oczywiście się nie udała.

 

Wasz przykład pokazuje, że jakakolwiek próba stłamszenia, zduszenia, zgniecenia ducha narodu, nigdy się wrogom Polski, Polaków - nie uda, bo jesteśmy narodem dumnym, który dzięki swoim synom i córkom, dzięki ich odwadze powstanie z każdego poniżenia. Jak mówił bł. ks. Jerzy Popiełuszko: Jesteśmy narodem, który klęka tylko przed Panem Bogiem.

 

Na sali gościło wiele ważnych osobistości z regionu, między innymi doktor Paweł Skubisz - dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

 

Uroczystość uświetnił występ Szczecińskiego Chóru Chłopięcego "Słowiki" pod dyrekcją Grzegorza Handke

--
14 grudnia 1970 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk wywołany ogłoszonymi podwyżkami na artykuły pierwszej potrzeby, zwłaszcza na żywność. Rozpoczął on falę strajków i manifestacji ulicznych, które objęły większość Wybrzeża i przybrały charakter powstania robotniczego, krwawo stłumionego przez komunistyczne władze. Krwawa pacyfikacja robotniczego protestu na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. spowodowała wg. oficjalnych danych śmierć 45 osób. 1 165 osób odniosło rany, około 3 tys. zostało najpierw bestialsko pobitych, a następnie aresztowanych.

 

 

 

nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty