14 grudnia 2018 r. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie pożegnaliśmy śp. płk Józefę Danutę Gałkową, żołnierza Związku Walki Zbrojnej Okręgu Warszawskiego, Damę Orderu Wojennego Virtuti Militari, sanitariuszkę, uczestniczkę Powstania Warszawskiego, podczas którego uratowała 21 rannych żołnierzy z płonącego szpitala.

 

Była zawsze obecna w Katedrze Wojska Polskiego. Miała swoje ulubione miejsce blisko ołtarza w pierwszej ławce. Służba i wierność – to słowa, które najlepiej opisują jej postawę życiową. Przez całe życie była wierna Bogu, Ojczyźnie i człowiekowi - tak o Naszej Bohaterce powiedział Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.

 

Po nabożeństwie pogrzebowym mowę wygłosił Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Żegnamy dziś Panią Pułkownik, która dobrze zasłużyła się Rzeczpospolitej, która zawsze przedkładała interes Ojczyzny nad swój własny. Żegnamy Niezłomną walczącą o wolność Ojczyzny i we wrześniu 1939 r. i w czasie walki konspiracyjnej i niezwykle bohaterską uczestniczkę Powstania Warszawskiego. Jej żywot to naprawdę gotowy scenariusz na film który miałby w sobie i elementy sensacji ale przede wszystkim wychowywałby młodego człowieka bo jej życie to przykład jak zapomnieć własnych pożytków a służyć drugiemu człowiekowi, temu najbardziej potrzebującemu. Myślę tu o tych dwóch niezwykłych wydarzeniach z lat II wojny światowej czyli momentu gdy wraz z rodzicami ratowała współbraci, obywateli polskich pochodzenia żydowskiego i o tej niezwykłej chwili kiedy ponad 20 ciężko rannych powstańców warszawskich dzięki Niej przeżyło bo nie myślała o sobie, myślała o drugim człowieku. I taką Panią Pułkownik mieliśmy zaszczyt do końca Jej dni znać - powiedział.

 

Wierzymy, że droga do nieba dla Pani Pułkownik jest otwarta także dlatego, ponieważ kochała drugiego człowieka. Chciałoby się powiedzieć, że była aniołem, aniołem dobroci. Taką miałem zaszczyt Ją poznać. Taką mieli zaszczyt poznać Ją jej bliscy i współpracownicy. Była dobrym człowiekiem, której życie było nieustannym przykładem dla nas współczesnych jak dobrze żyć, jak kochać Ojczyznę i drugiego człowieka - wspominał Panią Pułkownik Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk.

 

W tym obcowaniu mijających i nadchodzących pokoleń, w tym wielkim łańcuchu historii, łańcuchu pokoleń, które po sobie następują, odchodzą, przemijają, przychodzą następne, wspólna jest jedna wartość - służba niepodległej Ojczyźnie - zakończył.

 

Po mszy świętej nastąpił uroczysty pochówek na Powązkach Wojskowych.

--

płk Józefa Danuta Gałkowa ps. „Blondynka” - urodzona 19 marca 1924 roku w Warszawie. Od września 1940 roku służyła w Związku Walki Zbrojnej na terenie Okręgu Warszawskiego. W Powstaniu Warszawskim sanitariuszka i łączniczka 174. plutonu w Batalionie AK „Chrobry I”, uczestniczka walk na Woli oraz Starym Mieście. 13 sierpnia ranna podczas wybuchu czołgu-pułapki na ul. Kilińskiego. Od 2 do 3 września 1944 roku ewakuowała rannych ze szpitala „Pod Krzywą Latarnią” przy ul. Podwale. Uhonorowana Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, Medalem Florence Nightingale oraz wieloma innymi odznaczeniami.

 

nr 2 (398) 2024 luty

 

202402