Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5

Złożeniem wieńców pod pomnikiem gen. Mariana Langiewicza i Mszą świętą w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Floriana w Wąchocku zakończyły się kilkudniowe obchody 158. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego w województwie świętokrzyskim. W uroczystościach, które odbyły się 24 stycznia 2021 roku, udział wziął Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Marian Langiewicz był drugim z kolei dyktatorem Powstania Styczniowego. W klasztorze oo. cystersów w Wąchocku znajdowała się jego kwatera główna. Tutaj organizował oddziały powstańcze i toczył walkę z rosyjskim zaborcą. Tutaj został ogłoszony dyktatorem powstania. Jego pamięć uczcili uczestnicy niedzielnych obchodów, składając kwiaty i znicze pod pomnikiem znajdującym się nieopodal klasztoru.

 

Pamięć o Powstaniu Styczniowym tworzy do chwili obecnej nasz polski kod kulturowy. Nie można zrozumieć także współczesnej Polski bez odwołania się do tradycji roku 1863. Wtedy, na początku garstka, a potem rosnąca liczba „szaleńców”, uznała, że nie ma rzeczy piękniejszej niż niepodległość, a gdy jej nie ma, należy poświęcić wszystko, aby była przywrócona; że nie ma rzeczy piękniejszej niż wolność własnej Ojczyzny; że za tę wartość można oddać zdrowie, a nawet życie – powiedział Szef UdSKiOR podczas Mszy świętej sprawowanej w intencji Ojczyzny oraz przywódców i uczestników Powstania Styczniowego.

 

Pokazaliśmy wtedy, że potrafimy wołać do siebie i do świata, że nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej. Nie ma wolnego świata bez wolnej Polski. I o tym powstańcy roku 1863 swoim czynem zaświadczyli – podkreślił minister Kasprzyk, dodając: – To powstanie w wymiarze politycznym i militarnym zakończyło się klęską, ale wychowało następne pokolenia w umiłowaniu wolności. Pokolenie Józefa Piłsudskiego i Legionów Polskich, które przywróciło Polskę na mapę świata, wprost odwoływało się do tradycji powstańczej, podobnie jak pokolenia następne, w szczególności pokolenie żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej – wyjaśnił Szef Urzędu, zaznaczając, że to właśnie tu, na ziemi świętokrzyskiej, 158 lat temu „biło serce wolnej Polski”.

 

List do uczestników uroczystości od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego odczytał Wojewoda Świętokrzyski Zbigniew Koniusz. W obchodach udział wzięli ponadto senator Krzysztof Słoń, poseł na Sejm RP Agata Wojtyszek, duchowni, przedstawiciele Wojska Polskiego, grupy rekonstrukcyjne, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy Wąchocka i okolic.

 

Po zakończeniu liturgii Jan Józef Kasprzyk udał się na pobliski cmentarz rzymskokatolicki, aby zapalić znicze na mogiłach spoczywających tu uczestników styczniowego zrywu.

 

--

Powstanie Styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 roku. Było największym i najdłużej trwającym polskim zrywem narodowowyzwoleńczym. Na obszarze objętym powstaniem stoczono nie mniej niż 1200 bitew i potyczek. Zginęło blisko 20 tys. powstańców. Po upadku zrywu w 1864 roku 38 tys. jego uczestników zostało wywiezionych do Rosji, z czego ok. 20 tys. na Syberię. 10 tys. osób udało się na emigrację. Odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku doczekało 3644 weteranów Powstania Styczniowego.