Na placu Neptuna i przy Porta di Strada Maggiore w Bolonii w Republice Włoskiej odbyły się 22 września br. uroczystości upamiętniające przypadającą w kwietniu br. 76. rocznicę wyzwolenia tego miasta spod niemieckiej okupacji przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. Wydarzenie było częścią zorganizowanych przez UdSKiOR obchodów 80. rocznicy sformowania Armii Andersa.

 

Centralny plac Piazza Nettuno to miejsce, w którym w kwietniu 1945 r., po wyzwoleniu Bolonii, defilowali polscy żołnierze. Po uroczystości, podczas której złożone zostały kwiaty przed tablicą upamiętniającą wyzwolenie miasta przez aliantów, w miejskim ratuszu szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk oraz ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders, dzięki uprzejmości burmistrza Bolonii Virginio Meroli, obejrzeli historyczną księgę pamiątkową miasta z wpisami dowódców 2. Korpusu Polskiego na czele z gen. Władysławem Andersem.

 

Podczas uroczystości przy Porta di Strada Maggiore, przez którą 76 lat temu do miasta wkroczyli żołnierze 9. Batalionu Strzelców Karpackich pod dowództwem mjr. Józefa Różańskiego, minister Kasprzyk wskazał, że Bolonia jest wyjątkowym miejscem dla dziejów Rzeczypospolitej i Republiki Włoskiej:

 

21 kwietnia 1945 roku ze słowami „Mazurka Dąbrowskiego” na ustach i w sercach wkraczały do Bolonii oddziały polskie, wierząc, że to, co „obca przemoc wzięła”, trudem i wysiłkiem zbrojnym zostanie przywrócone: że przywrócona zostanie wolność Italii i Polski. Ten region, tak ważny dla naszych wspólnych dziejów, wyzwolili polscy żołnierze. Wchodzili do miasta, gdzie na najstarszym europejskim uniwersytecie zdobywali wiedzę ludzie tak ważni dla polskiej i europejskiej kultury oraz nauki. Wśród nich wymienić można m.in. Mikołaja Kopernika, Wincentego Kadłubka czy Jana Kochanowskiego. Żołnierze 2. Korpusu Polskiego wyzwalali region, gdzie półtora wieku wcześniej tworzone były Legiony Polskie i za który w czasie zjednoczenia Włoch nasi rodacy przelewali krew. Wyzwalali Półwysep Apeniński, z którego pochodziło tak wielu patriotów walczących w naszych powstaniach narodowych, skierowanych przeciwko zaborcy rosyjskiemu – zauważył szef UdSKiOR, podkreślając, że przelana wówczas polska i włoska krew pozostanie już na zawsze spoiwem łączącym współcześnie i w przyszłości nasze dumne narody.

 

Za przyjaźń Włochów i Polaków obecni tu weterani przelewali krew. Za tę przyjaźń tak wielu naszych rodaków oddało swoje życie. Cienie naszych przodków patrzą na nas i błogosławią nam w dziele budowania tożsamości współczesnej Europy w oparciu o te wartości, które były bliskie pokoleniu żołnierzy 2. Korpusu Polskiego; o te wartości, które od wieków cementowały wspólnotę ludzi wolnych, zapatrzonych w wartości chrześcijańskie – ocenił Jan Józef Kasprzyk.

 

Dziękuję, że Bolonia pamięta; że wciąż kultywowana jest tutaj pamięć o ofierze krwi przelanej przez polskiego żołnierza w 1945 roku. Cieszę się, że możemy wspólnie spotkać się w tych miejscach, które są tak ważne dla historii obu narodów – powiedział szef Urzędu.

 

Na zakończenie uroczystości, w której udział wzięli ostatni żyjący weterani 2. Korpusu Polskiego, żołnierze Armii Krajowej, przedstawiciele polskich władz państwowych i korpusu dyplomatycznego, a także włodarze Bolonii oraz jej mieszkańcy, minister Kasprzyk wraz z ambasador Anną Marią Anders i konsulem generalnym RP w Mediolanie Adrianną Siennicką złożyli kwiaty przed pomnikiem gen. Władysława Andersa w pobliskim parku jego imienia.

 


nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty