W gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego 16 grudnia 2016 r. odbyła się uroczysta akademia z okazji 25-lecia NSZZ „Solidarność 80”. Na uroczystości obecny był p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Spotkanie rozpoczął hymn Rzeczypospolitej Polskiej, po którym minutą ciszy uczczono zmarłych członków „NSZZ Solidarność 80”. W uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Polski p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk odznaczył Medalami „Pro Patria” Stanisława Brzeźniaka, Piotra Pawła Mortę i Ryszarda Majdzika.

 

Przypominają się tu słowa Ojca Świętego wypowiedziane w homilii w 1987 r. podczas Mszy Świętej, której uczestnikami byli ludzie pracy w Gdańsku. Słowo „Solidarność” wyprowadził wprost z Ewangelii, z tej zasady, że „Solidarność” to jest ruch, w którym jedni drugich brzemiona muszą nosić. To jest najpiękniejsza definicja „Solidarności”. Solidarność wynika wprost z Ewangelii. A w Polsce słowo „Solidarność” i idea „Solidarności” jest tak samo święta jak ewangelia.

 

Po latach relatywizowania historii, po latach równania ofiary z katem, po latach mówienia, że jeden z twórców stanu wojennego to człowiek honoru, po latach dawania szczególnych uprawnień bandytom komunistycznym, którzy ciemiężyli naród polski, doszliśmy do momentu, gdzie kat jest nazwany katem, a ofiara i bohater tak, jak na to zasługują. I mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, aby nigdy więcej nie doszło do pomieszania pojęć tak, aby młode pokolenie wiedziało, że ci, którzy 35 lat temu stanęli po stronie dobra, prawdy i niepodległości to są nasi bohaterowie, a ci, którzy wypowiedzieli wtedy wojnę narodowi to są zdrajcy. To są osoby, które istnieją na kartach historii, ale trzeba je opisać w sposób właściwy, z właściwymi przymiotnikami i z właściwym określeniem. To pomieszanie pojęć, które nastąpiło w Polsce w 1989 r. spowodowało, że w umysłach ludzi powstał zamęt, bo brakło punktów odniesienia. Bo jeżeli przy jednym stole siada bohater i zdrajca i mówi się, że każdy z nich miał jakieś swoje racje, to powstaje absolutny mętlik, którego efektem są trudne sytuacje, których doświadczamy na co dzień. Dlatego po latach pomieszania pojęć opowiadamy teraz jasno – ci, którzy walczyli wtedy o wolną Polskę są bohaterami i są pod szczególna ochroną rządu polskiego. Ci ,którzy wypowiedzieli wojnę Narodowi są teraz degradowani – zwrócił się do zebranych na sali Sejmu Śląskiego p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

W uroczystości udział wzięło wielu przedstawicieli władz samorządowych. Modlitwę poprowadził abp. Wiktor Skworc.

 

nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty