22 września br. w Ponarach na Wileńszczyźnie szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk wraz z delegacją kombatantów, działaczy opozycji antykomunistycznej i kapelanami Wojska Polskiego oddał hołd ofiarom masowych mordów ludobójczych dokonywanych przez Niemców i kolaborujących z nimi oddziałów litewskich w latach 1941-44.

W uroczystościach organizowanych przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Ambasadę RP w Wilnie i Stowarzyszenie "Rodzina Ponarska" po raz pierwszy udział wzięła pełna asysta honorowa Wojska Polskiego z płk. Damianem Matysiakiem, zastępcą dowódcy Garnizonu Warszawa.

 

Uroczystości upamiętniające 80 rocznicę mordu dokonanego przez Niemców i kolaborujących z nimi litewskich strzelców Szaulisów odbywały się w Polskiej Kwaterze z udziałem kombatantów z przewodniczącym Rady ds. Kombatantów przy szefie Urzędu sędzią mjr. Bogusławem Nizieńskim, działaczy opozycji antykomunistycznej, duchownych różnych wyznań, parlamentarzystów, przedstawicieli Ambasady RP w Republice Litewskiej z ambasadorem Konstantym Radziwiłłem, przedstawicieli samorządu, członków Związku Polaków na Litwie, członków i najbliższych pomordowanych ze Stowarzyszenia "Rodzina Ponarska", Instytutu Pamięci Narodowej oraz licznie przybyłej polskiej młodzieży z wileńskich szkół,

 

Upamiętnienie zbrodni na 100 tys. obywateli II RP: Polaków, Żydów, Tatarów, Romów rozpoczęła uroczysta polowa Msza święta odprawiona przez o. por. Jana Kazimierza Głaza - kapelana środowisk patriotycznych. Homilię wygłosił o. Marek Kiedrowicz. Po Eucharystii duchowni innych wyznać odmówili modlitwę ekumeniczna w intencji pomordowanych Po modlitwie szef UdSKiOR uhonorował medalami „Pro Patria” osoby szczególnie zasłużone w kultywowaniu pamięci o walce o Niepodległość RP - m. in. członków Stowarzyszenia "Rodzina Ponarska" prezes Stowarzyszenia Marią Wieloch.

Zwracając się do zebranych minister Jan Józef Kasprzyk stwierdził, że są takie miejsca w których nawet ptaki nie śpiewają.Nie usłyszymy śpiewu ptaków w Auschwitz, Katyniu i w Ponarach. Tutaj bezmiar bólu i cierpienia i krew naszych rodaków, która wsiąkła w tę ziemię, powodują, że szumią tylko drzewa, jest cisza i nasza modlitwa.

 

-- Tutaj, w ponarskich dołach śmierci rozstrzeliwani przez Niemców i kolaborujących z nimi części Litwinów ginęli polscy adwokaci, urzędnicy, duchowni, harcerze, młodzież.Dziękujemy poległym, ża to, że nie zabrakło im wiary w wolna Polskę - mówił szef UdSKiOR.

 

Zwieńczeniem uroczystości rocznicowych było złożenie przez zgromadzone delegacje wieńców w Kwaterze Polskiej.

 

Po upamiętnieniu w Kwaterze Polskiej w Ponarach minister Kasprzyk wziął udział w Konferencji Ponarskiej zorganizowanej przez Stowarzyszenie "Rodzina Ponarska" w Domu Polskim w Wilnie. W trakcie wystąpienia szef UdSKiOR podkreślił, że prawda o zbrodni ponarskiej jest warunkiem budowania dobrych relacji polsko - litewskich.Aby te ralacje były dobre Litwini muszą się zmierzyć ze swoją przeszłością.

- Cieszę się, że po raz kolejny możemy oddać hołd tym, którzy zostali w lesie ponarskim zamordowani, że czynimy to w obecności ich rodzin. To świadectwo tego, że pamiętamy, bo na pamięci chcemy budować naszą tożsamość . Na pamięci, która wymaga prawdy - podkreślał minister Jan Józef Kasprzyk.

 

Szef UdSKiOR dodał, że Polacy pozbawieni elity mieli stać się niewolnikami. To się nie udało Niemcom, Rosjanom, nie udało się współpracującym z Niemcami Litwinom i Ukraińcom. Nie udało się, bo w nas jest ten gen wolności, który jest tak silny, ż nawet pozbawieni elity, umieliśmy przetrwać . Natomiast niestety, straty wynikające z tego, że elity zostaliśmy pozbawieni, są tak naprawdę nie do nadrobienia.

nr 2 (398) 2024 luty

2024 luty