11 lipca br. w Warszawie odbyły się współorganizowane przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych centralne obchody Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Po raz pierwszy uroczystości były obchodzone jako święto państwowe.
W upamiętnianiu udział wzięli Kombatanci i jeden z ostatnich żyjących świadków Rzezi Wołyńskiej Zdzisław Żurowski oraz liczni przedstawiciele władz państwowych: reprezentujący Prezesa Rady Ministrów Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell, Wicemarszałkowie Sejmu Piotr Zgorzelski i Krzysztof Bosak, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski, Wiceminister Spraw Zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski, Wiceminister Obrony Narodowej Paweł Bejda, Wiceministrowie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bożena Żelazowska i Maciej Wróbel, a także Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar.
Uroczystości poprzedziła msza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego sprawowana w intencji ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej oraz poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Następnie uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik, upamiętniający ofiary Rzezi Wołyńskiej znajdujący się na Skwerze Wołyńskim.
W trakcie wydarzenia głos zabrał szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Lech Parell, który przypomniał o zmianach jakie zaszły w ubiegłym wieku.
- Minione stulecie to czas zwycięstw i czas upadków ideologii, które za nic miały wartość ludzkiego życia. Przesiąknięte pogardą, nienawiścią i fanatyzmem doprowadziły do brutalnych ataków przemocy, gdzie przez wieki sąsiadujące ze sobą narody potrafiły żyć w pokoju.
- Niestety na ziemiach południowo – wschodnich dawnej Rzeczypospolitej ta sąsiedzka harmonia została zniszczona w sposób najokrutniejszy z możliwych – powiedział minister.
Zwrócił on również uwagę na to, że ofiary Zbrodni Wołyńskiej zgięły tylko dlatego, że były Polakami.
- Zbrodnie, które w latach 1943 – 1945 rozlały się po Wołyniu i Galicji wciąż bolą. Ich skale, bezwzględność i systematyczny charakter nie pozwalają mówić o nich inaczej niż ludobójstwo. Mężczyźni, kobiety i dzieci ginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Mordowani w domach, kościołach, podczas pracy i ucieczki.
Lech Parell przypomniał o niedawnych poszukiwaniach w Puźnikach pod Czortkowem, które były jednymi z pierwszych od wielu lat.
- W Puźnikach pod Czortkowem udało się zlokalizować i podjąć szczątki ofiar zamordowanych w 1945 roku, dzięki analizie DNA zostaną one godnie pochowane. Planowe też są poszukiwania polskich żołnierzy z 10 Brygady Kawalerii w Zboiskach.
Szef Urzędu zwrócił się też bezpośrednio do Ambasadora Ukrainy, nawiązując do zapowiedzianych poszukiwań i ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej.
- Panie Ambasadorze traktujemy te decyzje jako ważny sygnał dobrej woli, ale oczekujemy, że nastąpią za nim kolejne kroki.
Po wspólnej modlitwie odczytany został Apel Pamięci a następnie uczestnicy złożyli wiązanki kwiatów przed pomnikiem upamiętniającym ofiary ukraińskich nacjonalistów.
Ostatnim punktem obchodów Narodowego Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej była ceremonia złożenia wiązanek kwiatów przed pomnikiem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
---
W latach 1939-1946 nacjonaliści ukraińscy z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz innych ukraińskich formacji nacjonalistycznych działających na ziemiach Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej (województwa wołyńskie, tarnopolskie, stanisławowskie, lwowskie, poleskie) oraz obecnych województw lubelskiego i podkarpackiego dokonali na ludności polskiej zbrodni ludobójstwa. Zamordowali ponad sto tysięcy Polaków, głównie mieszkańców wsi, zniszczyli ich mienie i doprowadzili do uchodźstwa z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej setek tysięcy Polaków. Apogeum tej zbrodni przypada na lipiec 1943 r., a symboliczną datą hekatomby Polaków z rąk ukraińskich nacjonalistów jest dzień 11 lipca 1943 r., kiedy Polacy byli mordowani w około stu miejscowościach.
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
-
82. rocznica zbrodni wolynskiej
fot. Olga Woszczek / UdSKiOR